Ostatnio ukończyłam kolejnego edita. Tym razem znów nie ze Star Stable, lecz z gry Horse Riding Tales. Zrobiłam błąd w dacie (powinno być od 25 maja), ale to szczegół. Jestem niesamowicie dumna i mam motywację do tworzenia kolejnych prac c:Przedtem konik wyglądał tak:
Zdjęcie autorstwa @skjpony, przerobione za zgodą autorki c:
Poza tym utworzyłam instagrama @paige_rrp, na którego gorąco Was zapraszam ^^ Wstawiam tam moje edity, każdy z mówiącą coś o nim historią :)
Dzisiaj, a raczej wczoraj (cóż, takie życie nocnego marka) zalogowałam się na moje konto w SSO po raz pierwszy od wieków. Tylko ja mogę zaklinować się tuż przy stajni i zgubić po drodze do Fortu Pinta cx
Ale ale, weszłam oczywiście zrobić zdjęcia do editów - fotografia artystyczna ostatnio jakoś odeczła w cień. Mimo to udało mi się wykonać jedno artystyczne zdjęcie.
Zakochałam się w moim odnowionym startowcu, mimo że przedtem miałam na jego temat złe zdanie. Ten rezolutny błysk w oku jest niezwykły. Narobiłam mu już zdjęć do kolejnych editów :3 Będzie musiał jednak swoje wyczekać, bo na razie nie pojawił się w fabule i mam zamiar wprowadzić go nieco później c;
Przy okazji kupiłam kolejnego konia - Amethyst Soul. To stary quarter i chociaż nie zachwyca kształtem, jego maść mnie urzekła. W RRP (realistic role play) pojawi się jako magiczny koń - taki spoiler d:
Trzymajcie się przez ten czas, kiedy znowu będę milczeć. Miejmy nadzieję, że kolejny edit nie zajmie mi tak długo, jednak tym razem biorę się za dwa wierzchowce z jeźdźcami i sprzętem, więc jestem co do tego raczej sceptyczna ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz